Podsumowanie roku akademickiego 2012/2013

Dzisiaj naszło mnie na przemyślenie dotyczące mijającego roku akademickiego..

Jak było:

- dwie magisterki dzienne (pierwszy rok w obu przypadkach)
- szkoła policealna zaoczna
- dodatkowa specjalizacja unijna
- różnice programowe 
- praktyki


Co dał mi ten rok?

- poznałam wielu wartościowych ludzi
- dowiedziałam się dużo nowych rzeczy
- potrafiłam pogodzić wiele różnych rzeczy
- nauczyłam się w większości przypadków pokonywać własne słabości
- przekonałam się, że jeśli czegoś chcę to potrafię to osiągnąć



Co uważam za totalną porażkę:

- ciężko było mi wstawać na poranne zajęcia- w rezultacie, albo nie chodziłam albo siedziałam na nich nieprzytomna
- całkowicie zaniedbałam swoje zdrowie 
- przeczytałam tylko dwie książki niezwiązane z tym, że a) muszę coś przeczytać. b) powinnam to przeczytać. c) wymaga tego zdanie egzaminu/przygotowanie się do zajęć
- totalnie zaniedbałam języki
 - zaliczyłam jedną poprawkę, która zakończyła się warunkiem 
- większość rzeczy robiłam na ostatnią chwilę, prawie zawsze zarywając noce



Mimo wszystko to było dobre 9 miesięcy.







-

This entry was posted in . Bookmark the permalink.

4 Responses so far.

  1. Najważniejsze, że jesteś zadowolona :) Wszystko ma swoje minusy, czasem człowiek ma ochotę się pacnąć w głupi łeb i wybić sobie pewne rzeczy z głowy... Ale jednak za kilka lat będzie się można uśmiechnąć pod nosem i stwierdzić, że zdecydowanie było warto :)

  2. Dawid says:

    Ja też zawsze robię wszystko na ostatnią chwilę jakoś nie potrafię się zabrać za coś wcześniej

  3. VM says:

    A co studiujesz? Oczywiście jeśli mogę zapytać c:

  4. Jesteś w Lublinie? Ja właśnie tam się przeprowadzam :)

Leave a Reply